8/10 czerwiec - Weekend klasowy?

Od jakiegos czasu probuje cos zorganizowac, ale z waszym zapalem srednio to wychodzi... dlatego kurwa pytam:
Czy bylibyscie chetni w weekend na jakies spotkanie klasowe pod np namiotami u kogos na dzialce z grilem i ogniskiem wlacznie??

jesli tak to mam drugie pytanie:
kto ma dzialke, grila i namiot do pozyczenia? Rotfl

joke

nie lećta sobie w chuya bo sie wkurwie na was - albo cos organizujemy albo chuj - nie bawi mnie pisanie do konca zycia na forum bez spotkania sie z wiekszoscia na piwko i powspominania starych czasow... dlatego nie p ierdolcie i zrobcie tak zebysmy sie wszyscy spotkali w next weekend -
albo chcemy utrzymywac znajomosc albo mamy nowych kolegow i kazdy idzie w swoja strone... Wkurwia mnie sytuacja taka, ze gdy sie chce spotkac z wami to zazwyczaj tylko jedna osoba (czesc Kuba) moze tylko bo reszcie sie nie chce.

czekam na opinie i ew. inne propozycje

Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów

ja chetnie, ale po sesji

to się odezwe moze tym razem mnie nie opierdolą...
czemu nie tylko żeby to dużo nie kosztowało bo u mnie cienko z hajsem

grila moge wziąć ale działki nad jeziorem nie

ja raczej odpadam... chyba że bym wpadl tam do was 9 czerwca po czterogodzinnym egzaminie, jesli oczywiście będę w stanie Mruga

tak już ja widze ten twój błogi stan Mruga

Nie pije !!! kurewa

To tak, koledze gościu co nie pije to współczucie.
Mam dwa egzaminy w tym tyg. oba w środe, więc będe się musiał napić....siła rzeczy. Jako że przestałem sie włóczyc po szpitalach i brać leki to b. chętnie gdzieś wyskocze. Śmiało może mnie + 2 osoby brejdak przetrasportować gdzieś nad jeziorko(chyba że będzie tobołów dużo, to będziemy kminić). Hajs na picie z wami raczej mi sie znajduje w specjalnej szufladzie:P Ja jestem za muniami of korz, ostatnio mi zasmakowały Jezyk

A stefan ma razje - wakacje lipa, każdy gdzieś spierdoli i chuj. Więc proponuje zacząć od piątku:P Albo ustalić inną PEWNĄ datę po wszystkich sesjach etc., i niech sie ludzie wpisują.
A najlepiej - sobota rano pojechać, popić poogniskować, wrócić w niedziele po południu:P z kacem pod pachą. Mało chajsu zejdzie a będzie spox sądze.

kurwa nie wiem

Dołączył: 21 Gru 2005 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów

no jakby nie patrzec przydalo by sie gdzies wyskoczyc Wesoly

bo powoli zapominam jak wygladacie (ale to moze akurat nie jest takie zle )

ja proponuje najbliższy "po egzaminowy" termin Wesoly

to może niech każdy napisze kiedy kończy sesje??
ja swoja kończe 16.06 Wesoly

prawdopodobnie pojedziemy piatek-sobota do kuby na dzialke nad zaglebocze. Kuba, i jak?

ja w ten weekend nie dam rady Kwasny

napiszcie bez kitu kiedy wam sie te sesje koncza!!!

Diobra, ja kończe 21 czerwiec. od 22 jestem free. Zresztą, potem sie dostosuje jakoś.